Często spotykam ludzi, którzy ujawniają swoje aspiracje w obszarze pełnienia roli przywódczej.
Ławki są pełne ludzi, którzy chcieliby znaleźć się w naszym miejscu.

Patrzą na przywódcę, szefa, lidera z perspektywy „ławki” i wydaje im się, że zrobiliby coś lepiej, podjęliby inne decyzje.

Kiedyś przywódca, którego cenię, powiedział mi:
„ Wiesz to jest tak z tym byciem „ z przodu” …

Jestem na środku jeziora. Dopłynąłem tam o swoich siłach aby ratować kogoś kto się topi.

Tymczasem z brzegu słyszę jak ludzie mówią mi co i jak powinienem zrobić.
Wyrażają swoje opinie na temat tego jak szybko płynę, czy wystarczająco się staram, czy wystarczająco długo nurkowałem pod wodę aby tą osobę wyciągnąć….. 

Wiesz łatwo jest krytykować ratownika z brzegu.”

 

Tak więc dzisiejszy artykuł dedykuję tym wszystkim którzy:

Chcą objąć rolę przywódczą

Chcą instruować Ratownika jak należy pływać, i lubią to robić stojąc na brzegu

 

Uprzedzam, iż nie będzie tu lukru i słów staraj się.
Zamierzam cię skutecznie uświadomić.

Jeśli Cię zniechęcę na jakiś czas nie martwi mnie to.

Być może dobrze obliczysz rachunek zysków i strat zanim staniesz w pierwszym rzędzie?

Być może „wejdziesz do wody aby pomóc, zamiast wyrażać swoje opinie”?

Oczywiście perspektywa którą przedstawiam, bazuje na moich doświadczeniach i zakładam, że Ciebie to wszystko nie spotka.
I tu się do Was szeroko uśmiecham.

 

Co dźwiga Przywódca?

 

Odpowiedzialność zabiera ci wolność

Bierzesz odpowiedzialność za siebie, za ludzi, za decyzje, za rzeczy materialne i wiele innych . Odpowiadasz przed innymi ludźmi , przed zespołem, przed swoją
rodziną, a nawet przed Bogiem ( to o tych którzy realizują Misję Życiową)

Odpowiedzialność ta sprawia, że wiele rzeczy nie możesz już robić tak jak wcześniej.Twój ” automatyczny pilot” na niewiele ci się przydaje.

Biorąc odpowiedzialność już wiesz, że nie wszystko będziesz mógł powiedzieć. Przed podjęciem decyzji, będziesz musiał uwzględnić wszystko i
wszystkich, a nawet więcej.
Odpowiadasz swoim imieniem i nazwiskiem.
Zapomnij o anonimowości.

 

Samotność smakuje jak …

Zostajesz czasami zupełnie Sam. Sam z myślami, decyzjami czy dylematami natury zwykłej lub natury
etycznej. Zostajesz sam z tajemnicami które ci powierzono i które nie możesz….
Zwykle samotność którą odczuwasz jest największa w najtrudniejszych momentach. W takich chwilach rozmawiam z moim Bogiem.

Jeśli masz to szczęście i możesz z kimś podzielić się swoimi rozterkami, to i tak w efekcie zamykasz w pewnym momencie drzwi za sobą. W momencie decyzji jesteś Sam.

Samotność na szczycie jest niebezpieczna.

Dużo można o tym mówić. Ta strona na której teraz jesteś ma przeciwdziałać temu zjawisku. Oby ta misja się powiodła.

Doradzam wszystkim Przywódcom, inwestujcie czas w relacje z rodziną i przyjaciółmi. Będziesz czasami Sam. Tego nie unikniesz. Ale nie możesz pozostać Samotny. To wielka różnica.

 

Konsekwencje bywają gorzkie

Jesteś przywódcą i nagle pewnego pięknego wiosennego dnia orientujesz się, że otworzyła się nad twoją głową nowa strefa, nowa przestrzeń.
To świadomość Konsekwencji. Jesteś świadomy konsekwencji zdarzeń, konsekwencji decyzji, konsekwencji błędów.

Powiem krótko, czasami to prowadzi do zmniejszenia twojej spontanicznej natury za którą tak przepadałeś. Wesoło prawda?

 

Rozczarowanie

Przez ostatnich wiele lat rozczarowanie nie zdarzało mi się często. Myślę jednak, że im
rzadziej ono się pojawia tym trudniejsze jest do zaakceptowania.

Moje największe rozczarowania mają imię i nazwisko. To nie sytuacje, nie zrealizowane założenia czy codzienne potknięcia. Tego nikt po jakimś czasie nie pamięta. Dłużej pamiętamy rozczarowanie, które powstało na skutek utraconych nadziei.

Moje największe rozczarowanie zwykle dotyczyło ludzi w których pokładałam olbrzymie nadzieje.
Rozczarowali mnie brakiem odpowiedzialności, decyzjami które zaprowadziły ich do braku uczciwości. Te mniejsze rozczarowania to zwykle brak szczerości której my liderzy doświadczamy bardzo często. Często słyszymy prawdę zbyt późno.

 

Rentgen

Wszyscy patrzą na Ciebie. Patrzą na to co robisz i jak robisz. Oceniają cię przez pryzmat tego co widzą. Niewielu ocenia cię przez pryzmat tego na ile się starasz, ile
poświęcasz, co zmieniłeś w sobie i czy dzisiaj jadłeś. Zauważają nie wyprasowany kant na prawym rękawie koszuli, twoje puste miejsce parkingowe o 9.30. Wypomną ci czerwone sznurówki, tablet Appla ( dlaczego nie mniej zacny ?).
Zauważą mniejszy błysk w oku. Prześwietlą twoje dzieci i żonę oraz to czy nie masz za drogiego fotela przy swoim biurku. Skanowane jest twoje zachowanie, to
jak wyglądasz, co jesz i ile teraz ważysz. Na tym polega bycie dostępnym.
Ludzie cię Widzą. I gdzie tu się schować 🙂

 

Porównywanie

Po skanowaniu zwykle następuje porównywanie. My przywódcy jesteśmy ciągle porównywani do lepszych, idealnych modeli. Co więcej takie idealne modele zdaniem ludzi w zespołach NAPRAWDĘ istnieją. I to naprawdę bywa zabawne.

Porównywanie jest powszechne, ponieważ oczekiwania względem Ciebie jako Lidera są bardzo wysokie.

Bywają porównania subtelne i ostentacyjne. Subtelną są przebrane w „ troskę i doradzanie” ostentacyjne wyglądają na brak akceptacji dla naszych działań.

 

Presja Oczekiwań

Każdego dnia widzisz, słyszysz i czujesz oczekiwania innych. Oczekiwania są wypowiedziane i te nie wypowiedziane. Musisz się domyślać błyskawicznie, inaczej będzie
porównywanie. Czytaj punkt wyżej. Jeśli dołożysz do tego swoją presję oczekiwań, to zrobi się ciekawie.

 

Plotka- drugi obieg

Informacje o tobie stale krążą, pojawiają się wciąż nowe dane. Ludzie rozmawiają o Tobie. Rozmawiają o tym jaki masz charakter i czy jesteś sprawiedliwy i wystarczająco uśmiechnięty w tym tygodniu.

Funkcjonuje Drugi Obieg.

Drugi Obieg to miejsce komunikacji o Tobie bez Ciebie.

Zwykle nie dowiesz się szybko o tym, co można usłyszeć w Drugim Obiegu.

Gdzie jest Drugi Obieg? W kuluarach, w mediach społecznościowych, podczas kawy i kanapki, w trakcie rozmów telefonicznych typu: „ Czy ty wiesz, że On…?”

 

Brak zrozumienia

Przywódcy muszą umieć pogodzić się z tym, że czasami nie będą zrozumiani.

Możesz być również zrozumiany ŹLE. To się zdarza nawet najlepszym. Potem następuje zjawisko odkręcania sytuacji.
Chodzisz i mówisz „ Chcę coś sprostować, nie chodziło o te że…” Obłęd.

Twoja Osobista Fru

Każdego przywódcę
dopada prędzej czy później Osobista Fru. Osobista Frustracja pojawia się na skutek wszystkich opisanych powyżej sytuacji.

I jest tu jeden problem.
Komu możesz powiedzieć, że się pojawił ten nieproszony gość?
Komu, Ty Przywódca możesz opowiedzieć o swojej Osobistej Fru? Przecież nie twojemu otoczeniu. Wiec zostajesz z twoją Osobistą Fru Samotny.

 

Tak więc Kochani 3 rady na koniec

Zastanówcie się czy już wiecie co was czeka w pierwszym rzędzie?

Zastanówcie się czy będziecie uczyć Ratownika pływać, kiedy stoicie na brzegu?

 

Prośba

Nie traktujcie wszystkiego co napisałam za bardzo dosłownie i za bardzo serio. Trochę dodałam kolorów dla wyraźniejszego efektu.

Mimo wszystko WARTO stać z przodu.

Jeśli się odważysz stanąć z przodu, znając opisany powyżej rachunek zysków i strat, wiele spraw cię już nie zdziwi.

Życzę Wam powodzenia. Bądźcie wytrwali. Nie dziwcie się.